Jeśli wystawi przedstawicielstwo do wyborów parlamentarnych - może je wygrać, bo większość społeczeństwa jest przeciw wojnie.

Nawet w rozproszeniu antywojenna część aktywu społecznego ma wielki wpływ na sytuację neutralizując propagandę podżegaczy wojennych. Jeśli przeciwnicy janczaryzacji Polski stworzyliby zrzeszenie do podjęcia próby przejęcia państwa i jeśli ono potrafiłoby wykiwać kolonialną bezpiekę - Polska otrzyma szansę samowyzwolenia.

Czy polskie stronnictwo pokoju ma pośród siebie dostatecznie wielu spryciarzy zdolnych do współdziałania? Czy polski spryt objawiający się po drugiej wojnie światowej w szarej strefie gospodarczej uda się przemienić w spryt polityczny? Czy spryciarze gospodarczy znajdą wspólny język z antywojenną częścią aktywu politycznego i ciche sprytne poparcie zdrowszej umysłowo części krajowej bezpieki?

Szukajmy wspólnie rozstajów dróg, które mogą nas połączyć na ścieżce ocalenia pokoju dla Polski i ocalenia Polski dla rozumniejszej części  społeczeństwa.