Gdzie dwóch Słowian bije się, tam tracą wszyscy Słowianie, a zyskują przeciwnicy Słowian.

Niosą się wieści od lat, że słowiańskie ludy starzeją się i tracą na liczebności, zwłaszcza w swoich ojczyznach. Czyli kierują się ku wymieraniu. Czyżby było ono zbyt wolne, że wepchnięto Słowian do wojennego wzajemnego wyniszczenia? 

Gdy giną Rosjanie i Ukraińcy, liczebność Słowian kurczy się. Spada siła świata słowiańskiego, którego częścią jest Polska. Czy to pasuje, czy nie pasuje kolonizatorom ziem słowiańskich i ogłupionym przez nich tubylcom - wszystkie kraje słowiańskie są częścią Sławii. Pozycja Polski wobec niesłowiańskiego otoczenia zależy (choć przemilcza się to) od ogólnej łącznej siły wszystkich Słowian. Im bardziej otoczenie musi liczyć się ogólnie ze Słowianami, tym większą siłę może czerpać z tego każdy słowiański lud - w tym naród polski. 

Na siłę Sławii największy wpływ ma siła Rosji oczywiście. Gdyby Rosja rozpadła się - bardzo upadnie ogólne znaczenie Słowian w świecie. Bez potęgi Rosji ani Zachód, ani Wschód nie będą liczyć się z Polską czy Ukrainą, które są niesłowiańskim mocarstwom przydatne teraz do osłabiania Rosji, a po jej upadku byłyby tylko zwykłymi koloniami do bezlitosnego wydojenia. Dlatego nieroztropne jest życzenie niektórych Słowian, by Rosja upadła. Jak również nieroztropne jest życzenie niektórych Słowian, by Rosja z Ukrainą wzajemnie wyniszczały się.

Gdy czyta się na polskojęzycznych łamach internetowych walkę kibiców (albo i umysłowych kiboli) cieszących się z tego, jak obrywają Rosjanie lub Ukraińcy - to należy zastanowić się nad ich słowiańskością. Czy świadome Słowianki i Słowianie powinni wyrażać zapał do kibicowania wzajemnemu wybijaniu się dwóch z trzech najliczniejszych krajów Sławii? I jeszcze kibicowania ze świadomością, że pycha się też Polskę, Białoruś i inne słowiańskie ludy w stronę ukraińskiej maszynki do mielenia Słowian?

Nie godzi się Słowianom cieszyć z pożaru wojennego trawiącego Sławię ani wychwalać jakichś złudnych korzyści, które jakoby może z tego pożaru odnieść któryś słowiański kraj. Gdzie dwóch Słowian bije się, tam tracą wszyscy Słowianie, a zyskują przeciwnicy Słowian.

Słuszne zaś i roztropne jest popieranie przywrócenia pokoju między Słowianami.