A Ty, szanowna Czytelniczko, szanowny Czytelniku, które stronnictwo, pokoju czy wojny, karmisz swoimi myślami, słowami, czynami, zaniedbaniami?

Teraz w Polsce liczą się tylko dwa stronnictwa - pokoju i wojny

Stronnictwo pokoju dąży do zachowania życia, zdrowia i dorobku rzeczowego mieszkańców Polski. Sprzeciwia się imperialnemu kolonializmowi usiłującemu przerobić nas na janczarów wielkiej lichwy. My - ludzie pokojowi nie chcemy być kolonialną własnością wielkiego kapitału, nie godzimy się na rolę mięsa armatniego w obronie granic obcych wpływów. Nie chcemy uczestniczyć w indianizacji Słowian, w wojnach słowianobójczych. Jesteśmy za prawdziwą dekolonizacją i neutralnością Polski.

Stronnictwo wojny ryzykuje i poświęca życie, zdrowie i dorobek rzeczowy mieszkańców Polski dla interesów wielkiej lichwy. W swych rzeczywistych poczynaniach godzi się na kolonialną zależność Polski od władców NATO i Unii Europejskiej, nawet jeśli prowadzi to do nędzy i zagłady. Oni - ludzie wojny hodują Polaków na janczarów NATO, którzy na rozkaz wielkiego kapitału ruszą jako mięso armatnie na śmierć za wielką Ukrainę. Obojętny jest im los ludów słowiańskich. Sprzeciwiają się prawdziwej dekolonizacji i neutralności Polski.

Od tego, które stronnictwo zwycięży - pokoju czy wojny - zależy przetrwanie Polski jako kraju narodu polskiego. Czy w naszym kraju wygrają ludzie pokoju, czy ludzie wojny - zależy od każdej Polski i Polaka, od naszej bierności lub naszych działań.

A Ty, szanowna Czytelniczko, szanowny Czytelniku, które stronnictwo, pokoju czy wojny, karmisz swoimi myślami, słowami, czynami, zaniedbaniami?